piątek, 27 czerwca 2014

Papierowy zawrót głowy

Wszystkie papierowe, własnoręcznie robione, niektóre z koronkowymi brzegami, 
z klasycznymi ornamentami, inne z kwiatuszkami lub w kropeczki, a kolejne ... 
... głowa pomysłów pełna! 

Jedno jest pewne - dokładane są wszelkie starania, aby opakowanie
w
Blush&Malina było zawsze przemiłą niespodzianką. 



czwartek, 5 czerwca 2014


Tajemnicze tutu cieszą się powodzeniem wśród garderób małych baletnic, jednak co dokładnie oznacza to krótkie słówko? Określa się nim charakterystyczną spódniczkę zakładaną w czasie spektakli baletowych, na tyle krótką, by baletnica mogła ze swobodą wykonywać piruety i trudne ewolucje taneczne. Pojawiła się w latach 30. XIX wieku, początkowo jako romantic tutu o kształcie dzwonu, sięgając nieco za kolana. Z biegiem czasu jej długość skracała się proporcjonalnie do wymagań choreografów. Tutu można zobaczyć w najsłynniejszych baletach takich jak Jezioro łabędzie, Śpiąca królewna, Dziadek do orzechów
www.pinterest.com


U Blush&Malina zawitała bardziej przyziemna wersja tutu
W dodatku wykonana bez szycia na maszynie - metodą przeplatania tiulu wokół gumki.
Miało być łatwo, szybko i przyjemnie, ale nie była to taka prosta sprawa ze względu na chwilowe zagubienie się z poplątaniem w morzu tiulu. 
Jest nieco romantycznie - spódniczka cała w kolorze jasnego różu, ozdobiona uroczą różyczką i delikatnymi kokardkami ...
... a do tego tak pięknie wiruje podczas tanecznych harców!


środa, 4 czerwca 2014

Szycie powinno zaczynać się od zdobycia tkaniny, której wzór i faktura staną się bazą naszego projektu. Przyjemny w dotyku materiał i jego niepowtarzalny deseń to podstawa. Jeśli chodzi o ten ostatni, to z żalem stwierdzam, że polscy producenci, pomimo dysponowania materiałami bardzo dobrej jakości, nie zaskakują nas nietuzinkowym wzornictwem. Warto sięgnąć zatem po produkty zagranicznych wzorników np. Michaela Millera, który we współpracy z innymi projektantami potrafi prawdziwie oczarować. I najlepsze jest to, że większość wzorów jest już dostępna u nas i z łatwością można znaleźć je w sieci. 

1. Out to sea zaprojektowany przez Sarah Jane
Marynarski klimat pełen groźnych piratów, niezdobytych lądów i kotwic zarzuconych w głębię morskiej toni - przyznaję, że jeden z moich ulubionych.


2. Wee Wander zaprojektowany przez Sarah Jane
Zasypianie na poduszce z takimi motywami musi być prawdziwą przyjemnością i gwarancją baśniowych snów, w których na łące hasają sarenki i dzikie konie, a granatowe niebo jest całe rozpromienione przez świetliki. Cudowne!


3. Baby! zaprojektowany przez Cynthię Rowley
Radosne wzory, które wywołają uśmiech na każdej twarzy. Doskonała baza dla poduszek i kocyków szytych metodą patchwork.


4. Chevrons
Cała gromada zygzaków, która tworzy niepowtarzalny wzór w tzw. jodełkę. Wielkimi krokami wraca do łask i zdobywa popularność, zwłaszcza w dziecięcych pokojach i ubrań krojach.


5. Glitz
Te tkaniny podbiją z pewnością serce każdej małej dziewczynki, ale chyba tych większych także. Pudrowa sukienka w złote grochy z pewnością nie pozwoli pominąć jej wzrokiem na ulicy. Jeśli odwaga mniejsza, to może błyszczący bieżnik na stół lub serwetki do pięknej zastawy?



wtorek, 3 czerwca 2014

Pracownia, choć dane słowo tak wdzięcznie brzmi, to jednak zupełnie nie pasuje do małego kawałka przestrzeni pomiędzy oknem a drzwiami, skupionego na stole, krześle, półce i względnie pojemnej komódce. Łatwo tutaj o chaos. 

Całość sytuacji ratuje wrodzone zamiłowanie do ładu i składu, które uaktywnia się za każdym razem, gdy poziom nieporządku zbliża się groźnie do bariery pomiędzy artystycznym nieładem a zwyczajnym bałaganem. Białe ściany i meble wprowadzają namiastkę harmonii, gdy kolorowa zawartość tych ostatnich, jakimś dziwnym trafem, ląduje beztrosko na zewnątrz, nie do końca tam gdzie nie powinna.


Pojemniczki, słoiczki, doniczki - im ładniejsze, tym milej, a w nich wszystkie skarby, 
od wstążek i koronek przez szpulki nici do skrawków materiałów.


Jest też Ona, główna bohaterka - Maszyna do szycia. Prezent urodzinowy, który stał się niemałą konkurencją dla igły i nitki. Budową i wyglądem odbiega znacznie od ustrojstwa, przy którym stawiałam swoje pierwsze kroki pod czujnym okiem Mamy. Tamta maszyna, choć psuła się nad wyraz często, sprawiała wrażenie solidnej i niezniszczalnej,  a udźwignięcie jej przez siedmioletnią (sic!) dziewczynkę graniczyło z cudem. 


Teraz szyje się łatwiej, lżej i bardziej funkcjonalnie.


Szum silnika jednak nie jest w stanie zagrozić chwilom spędzanym przez sentymentalną duszę z igłą w dłoni, z wzrokiem skupionym na nawlekaniu nitki 
i zawiązywaniu supełka na jej końcu.

I tak właśnie prezentuje się atelier (ą i ę!) Blush&Malina.


poniedziałek, 2 czerwca 2014

Dolce&Gabbana - wiosna/lato 2014

Moje zachwycenie wiosenno-letnią kolekcją D&G dla dziewczynek nadal nie mija. 
Warto podpatrzyć kilka trendów i przenieść je na bardziej przystępny dla nas grunt.


1. Lekkie, zwiewne sukienki w pastelowych i złotych barwach w połączeniu z uroczymi wianuszkami z kwiatów i postarzanej biżuterii - trochę w klimacie starożytnego Rzymu.


2. Czysta biel przełamana tęczą kolorów prosto z letniego jarmarku. We włosach proste opaski w takiej samej stylistyce.


3. Ciekawe połączenie skromnych pasteli, koronkowych wzorów i bujnych motywów kwiatowych prosto z dzikiego ogrodu.


4. Niewinna biel i stylowa czerń, kwiaty i ornamenty.


Ja już widzę parę dobrych pomysłów ;).

Deszczowa elegancja

Dzisiejsza pogoda stanowczo zachęca do pozostania w zaciszu przytulnego domu. 
Za oknem szaro, buro i ponuro, ale nawet takie barwy mogą stać się inspiracją. 

Wstążka trochę jak chmury i krople deszczu - w odcieniu stalowej szarości, 
za to kwiatek to pączek z lukrem obok filiżanki gorącej kawy.


Na domiar wszystkiego, w roli przysłowiowej wisienki na torcie - duża perełka 
w bliskim towarzystwie trzech mniejszych koleżanek. 
I tak powstała całkiem nietuzinkowa opaska, której chyba nie powstydziłaby się żadna mała dama ;).