środa, 16 lipca 2014

Smak dzieciństwa

Jeśli mielibyście wskazać jeden smak z czasów dzieciństwa, jedno wyjątkowe skojarzenie, które zapadło w Waszą pamięć w sposób szczególny, to jaka byłaby odpowiedź? Może smak zwykłej pszennej bułki na podwieczorek? Takiej prosto z piekarni, posmarowanej na szybko przez Mamę dżemem, po którą wpada się jak huragan do domu, z rumieńcami na twarzy, bo gdzieś tam niedaleko czeka, tocząca się w najlepsze, zabawa. 
Może smak świeżego, domowego chleba i pomidorów dojrzałych od lipcowego słońca, pałaszowanych z wilczym apetytem podczas odwiedzin u rodziny na wsi ... a może smak czerwonych porzeczek prosto z ogrodu i leśnych jagód posypanych dla osłody cukrem? 


Ten ostatni, na szczęście, można łatwo odtworzyć, a wraz z nim dziecięcy uśmiech na naszej twarzy. Warto wracać do wspomnień i pielęgnować je w najlepsze, by choć na chwilę poczuć się tak beztrosko jak wtedy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz